W 2023 roku na rynku nosidełkowym widoczny jest bardzo wyraźny trend. Kolejne pojawiające się nowe nosidła do noszenia niemowląt są coraz prostsze, lżejsze i bardziej kompaktowe. Oczywiście ma to swoje zalety i wady. Jakie?
Qusy Baby to nosidłowa nowość 2022 roku, z kolei Lenny Light dołączył do nosidełkowej rodziny Lenny Lamb rok później. Oba nosidełka świetnie się sprzedają i dołączyły do ścisłej czołówki sprzedawanych w CarryLove.pl modeli. Szczególnie pokochali je rodzice szukający łatwych i szybkich rozwiązań w noszeniu. Czy jednak kompaktowe nosidełka mają same zalety? Czy sprawdzają się w każdej sytuacji?
Qusy Baby i Lenny Light - podobieństwa
Qusy Baby i Lenny Light to nosidła ergonomiczne klamrowe rekomendowane przez producentów już od pierwszych tygodni życia maluszka (jako uzupełnienie noszenia na rękach i wózka). To nosidełka regulowane, rosnące wraz z noszonymi w nich niemowlętami od rozmiaru 62/68 do 98/104. Pasy biodrowe obu nosidełek są lekko usztywniane i dobrze otulają ciało rodzica (Lenny Lamb jest troszkę sztywniejszy). Oba nosidełka są lekkie, ważą poniżej 1 kg. Oba są reklamowane jako szybkie i łatwe do założenia i… jest to prawda!
Qusy Baby i Lenny Light - różnice
Podstawową różnicą pomiędzy Qusy Baby i Lenny Light jest sposób regulacji tych nosidełek. Szerokość panelu zmienia się tak samo - na rzepie umieszczonym na wewnętrznej stronie pasa biodrowego.
Zmiana wysokości panelu wygląda już zupełnie inaczej. W Lenny Light zastosowano znane z wielu innych nosidełek taśmy, które pozwalają na dokładne dopasowanie go do ciała dziecka.
Z kolei Qusy Baby ma niespotykaną w innych nosidełkach regulację wysokości panelu na napy. Pozwalają one też na dopasowanie górnej części panelu do drobniejszego dziecka, lekko go zwężając. Minusem napów w Qusy Baby jest jednak to, że regulacja za ich pomocą jest tylko dwustopniowa. W nosidełku Lenny Light za pomocą płynnej regulacji taśmą jestem w stanie precyzyjniej dopasować panel do pleców maluszka.
Qusy Baby zostało stworzone, by nosić je ze skrzyżowanymi na plecach pasami naramiennymi. Jego pasy naramienne są tak skonstruowane, by “z automatu” krzyżować się na plecach rodzica. W miejscu krzyżowania się pasów materiał nie odstaje, nie gniecie i wygląda bardzo estetycznie. Pasy są wpinane klamrami w panel tak jak w każdym nosidełku klamrowym. Co to daje? Przede wszystkim spokojną głowę rodzica! W trakcie przymiarek nosidełkowych często słyszę, że w modelach hybrydowych, ze skrzyżowanymi na plecach rodzica pasami jest zdecydowanie wygodniej. Jednak co klamra to klamra, nie wiedzieć czemu, wielu rodziców bardziej im ufa. Odpowiedzią na tą potrzebę bezpieczeństwa jest właśnie Qusy Baby.
Oczywiście w każdym nosidełku klamrowym, w tym i w Lenny Light, jest możliwość skrzyżowania pasów naramiennych na plecach. Jednak im mocniej są one wypełnione, tym miejsce skrzyżowania się pasów bardziej odstaje. Odstaje również pasek piersiowy (tzw. chestbelt), który w standardowej pozycji pasów naramiennych jest zapięty na wysokości łopatek. W Qusy Baby tego paska nie ma (jest opcja dołożenia go, gdy dziecko jest noszone na plecach). Gdy maluch noszony jest z przodu, pasy zawsze są na placach skrzyżowane, to jedyna opcja.
Czego mi brakuje w nosidełkach Qusy Baby i Lenny Light?
Większość nosidełek ergonomicznych dostępnych w CarryLove.pl w zestawie zawiera również kapturki, które zabezpieczają główkę śpiącego dziecka. W Qusy Baby i Lenny Light ich nie ma. I choć nosząc maluszki z przodu (a od tej pozycji zazwyczaj zaczyna się nosidełkowa przygoda) zazwyczaj nie mamy potrzeby jego użycia, wszystko zmienia się w momencie przerzucenia dziecka na plecy. W tej opcji dziecko ma typowo siedzącą pozycję. Gdy zaśnie - głowa niestety leci mu do tyłu. Bez kapturka trudno ją zabezpieczyć, trzeba więc śpiące dziecko z nosidła wyciągnąć.
Qusy i Lenny Light - nosidełka dla każdego?
Zarówno w Qusy Baby, jak i w Lenny Light bardzo ładnie układają się i maluszki, i nieco starsze dzieci. Nosidełka są lekkie i kompaktowe, co jest ich ogromnym plusem. Uważam, że właśnie dzięki temu to idealne miejskie modele nosidełek. Można je zawsze mieć przy sobie, bez problemu mieszczą się do dużej nerki, kosza w wózku czy torby.
Kompaktowość ma jednak swoją cenę. Jeśli nosidełko ma służyć do długich spacerów czy górskich wycieczek, warto przyjrzeć się też innym modelom. Na trasie w cenie z pewnością będą nieco sztywniejsze pasy biodrowe czy kapturki, zabezpieczające główkę śpiącego dziecka. Kiedyś już pisałam o każdym z tych nosidełek na blogu. O Qusy Baby, gdy zostało wprowadzone na rynek w 2022 r. (tutaj), o Lenny Light po kilku tygodniach mierzenia ich w sklepie (tu).
Qusy Baby, Lenny Light i inne nosidełka najlepszych polskich i światowych firm nosidełkowych znajdziesz w CarryLove.pl. Zarówno w sklepie stacjonarnym w Warszawie jak i on line pomagamy wybrać nosidło najlepiej dopasowane do dziecka i potrzeb rodzica.
